Ann napisał(a):bilboardy z kurwamiTo nie kurwy, to modelki zrobione na kurwy
One nie są niczemu winne, wyglądają tak i robią takie pozy i minki, bo klient tak chce. W przypadku zaprezentowanych reklam to nawet nie miało miejsca żadne specjalne sesje. Brzuchaty prezesik surfował sobie po stocku z fotami i wybrał dziunię, która go podjarała, wykupił royalty free, a potem dokleił ją w tandetny sposób do reklamy.Palmer Eldritch napisał(a):Gódboj wrzucał, musiałeś przegapić.To co innego. Nonk pisał o filmach i szeroko pojętej kutlurze, a ja wrzuciłem plakaty gejowskiej marki bieliźnianej Andrew Christian. Konkretny produkt dla konkretnego odbiorcy. To marka stworzona przez geja dla gejów. I jako marka bieliźniana jest bardziej usprawiedliwiona "epatowaniem seksualnością" niż filmowy mainstream, czy chociażby wyżej prezentowane przykłady ubezpieczeń, czy budowlanki.
Geje się rozbierają i przed kamerą i przed aparatem.
AC od zawsze bazuje na seksie, ale też nie są to reklamy wiszące wszędzie i dla wszystkich
