GoodBoy napisał(a):Koleś, który stawia w jednym rzędzie homoseksualizm z zoofilią pare postów wcześniej miał pretensje, że takich jak on nazywamy "homofobami" :lol2:
Ja jakoś nie używam określenia "homofob". Nie trzeba wynajdywać nowego określenia na coś, co jest bardzo, bardzo stare: zwyczajną złośliwość indukowaną własnymi problemami i potrzebą zagospodarowania agresji.

