Goodboy, Goodboy, ty nadal uparcie strugasz Największego Deszczowca. Wbij sobie wreszcie do głowy, że większość ludzi nie ma nic przeciw temu, że lubisz się moczyć w kadzi z deszczówką. Dziwny obyczaj, nieco obrzydliwy, jak się dobrze zastanowić, ale wy, Deszczowcy, tak macie. Chodzi tylko o to, że tobie roją się te żaby latające wielkości konia, którymi można by było zawojować świat. My tu, w Krakostanie, nie życzymy sobie takich władców krain ościennych. My chcemy Salamandrusa. Spokojny człowiek, idzie się z nim kulturalnie dogadać. Pohandlować. Dotarło?
Hastur napisał(a):Nie mogę z tegoRzuciłem okiem i wyłączyłem czym prędzej. Poziom pedałkowatej wymoczkowatości spalił mi wszystkie bezpieczniki. Przy czymś takim nawet Goodboy wydaje się sympatyczny.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!

