Sofeicz napisał(a):Europejska tradycja pozachrześcijańska, również rzymska, łączyła ten dzień z kultem Słońca lub Mitry, czego liczne pozostałości znajdują się po dziś dzień w wielu językach. ‛Dzień Słońca’: np. łac. dies Solis, ang. Sunday, niem. Sonntag. Podobne pozostałości dotyczą również innych dni tygodnia np. sobota była nazywana dniem Saturna, poniedziałek dniem księżyca.
Niedziela została ustanowiona świętem państwowym w 321 roku n.e. przez cesarza Konstantyna[3]. Dla części chrześcijan[a] niedziela jest dniem świątecznym upamiętniającym zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Katolicy tego dnia uczestniczą we Mszy świętej[4][5].
Wyobraź sobie, że to jest wiedza powszechna. Ja właśnie w takim kontekście twierdzę, że nacisk by niedziela była dniem wolnym od pracy, ma charakter postreligijny. Co właściwie chciałeś przedstawić tymi informacjami z wikipedii? Że może skoro cesarz Konstantyn już tak dawno zrobił z niedzieli święto państwowe, to oznacza, że jej świąteczność nie ma wymiaru religijnego? Cesarz Konstantyn był pierwszym cesarzem, który przeszedł na chrześcijaństwo.
"Do jasnych dążąc głębin – nie mógł trafić w sedno śledź pewien obdarzony naturą wybredną. Dokądkolwiek wędrował, zawsze nadaremno. Tu jasno, ale płytko, tam głębia, ale ciemno."

