Palmer Eldritch napisał(a):Hmm... Wg. mojego rozeznania "przeciętna kasjerka" ma ponad 40 lat i druciane okulary. Jakoś nie wygląda na studentkę.Większość kasjerek, które widuję, jest raczej w wieku raczej poniżej czterdziestki.
Ja naprawdę rozumiem, że dużo ludzi nie chce pracować w niedzielę. Ja też nie lubię pracować w weekendy. Nie lubię pracować po kilkanaście godzin na dobę i staram się tego unikać, ale czasami po prostu trzeba. Mogę się obrazić i nie jeść, nie płacić rachunków albo spróbować nie zapłacić ZUS-u. Taki lajf. Żeby mieć, trzeba pracować, tylko ludziom zatrudnionym przez całe życie na etacie czasami trudno jest zrozumieć, że konkretne godziny pracy przekładają się na konkretne zarobki, a pensja nie spada z nieba, tylko trzeba ją wypracować.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.


