Nie rozumiem o czym Ty mówisz? :roll:
Powtórzę swoje pytanie:
A dlaczego osiedlowe kluby filatelistyczne nie mogą adoptować dzieci? Co z pragnieniem posiadania potomstwa przez osiedlowe kółka różańcowe? Dlaczego ekipa z piwnicznej siłowni nie może se zdobyć żywej maskotki?
Gdzie tu w ogóle mowa o żywych i martwych?
Powtórzę swoje pytanie:
A dlaczego osiedlowe kluby filatelistyczne nie mogą adoptować dzieci? Co z pragnieniem posiadania potomstwa przez osiedlowe kółka różańcowe? Dlaczego ekipa z piwnicznej siłowni nie może se zdobyć żywej maskotki?
Gdzie tu w ogóle mowa o żywych i martwych?
