Śmierć Szczurów napisał(a):Taaa, a ja jestem właścicielem Manhattanu.Śmiej się śmiej.
Mój kolega jest w n-tym pokoleniu potomkiem Pułaskiego.
A tenże Pułaski, za zasługi dostał od rządu nadania ziemi w centrum Chicago.
Dzisiaj te tereny są warte miliardy USD.
Wynajęci prawnicy cały czas walczą o rekompensaty dla rodziny, na razie bez powodzenia.
Stąd mówię do kolegi "Król Chicago" - biedny ale dumny.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.


