Stary Werter napisał(a):Innymi słowy jesteś osobą aspołeczną i prowadzisz ze społeczeństwem wojnę, w której padają ofiary. Tak?Nope. Najzwyczajniej w świecie nie dam sobie w kaszkę dmuchać, a właśnie to próbujesz uczynić sprowadzając gejów do podludzi, czy jakiegoś innego ufo z odległej planety, które oto pojawiło się na Ziemi i musi Staremu Werterowi cokolwiek udowadniać, za to on nie musi nikomu nic udowadniać.
Stary Werter napisał(a):Aha. W świecie Goodboya każdy związek kończy się rozwodem?Jakże merytoryczna odpowiedź na post GoodBoya, który poprosił SW o listę opiniotwórców chcących zdelegalizować związki hetero. W końcu zatroskany SW pragnie sprawdzić jakość związków homo, pod kątem zasadności przyznania nam jakichkolwiek praw... Jako przykład przeciwstawny zaserwował opinię o negatywnym wpływie na dzieci rozwodów wśród hetero. Nie był jednak w stanie wymienić jakichkolwiek konsekwencji, które by z tego tytułu spotkały instytucję formalnych związków między osobami przeciwnej płci. Tym samym SW zaprezentował się wszem i wobec jako hipokryta.
Stary Werter napisał(a):Krótko mówiąc jesteś oszczercą. Rzucasz ciężkie oskarżenia, a potem nie chce ci się ich nawet uzasadnić.Uzasadniałem w 2 postach Tobie, a wcześniej uzasadniałem Hasturowi o proszę jednak nie musiałem długo szukać http://www.ateista.pl/showpost.php?p=525...count=1254
Stary Werter napisał(a):Słuchajcie, nonkonf, El Com (Kirył?) - nonkonformista kiedyś odpisał mi, na moje obiekcje względem Goodboya w roli edukatora, że "ktoś to musi robić". Ja się z tym generalnie zgadzam. Ale dlaczego akurat on? Dlaczego akceptujecie jako swojego (samozwańczego) reprezentanta osobnika tak skrajnie zdemoralizowanego?Tym samym SW nawet już nie ukrywa, że próbuje konfabulować przeciwko GoodBoyowi. I po raz któryś z rzędu mu się to nie udaje. Na dodatek jako nie-gej postrzega się jako dobrego obrońcę LGBT... a co tam, że ma szereg wątów, a co tam, że wybrał w ankiecie opcję "niezbyt" przychylną dla społeczności homo, a co tam, że uważa iż homo w nauce przestało być chorobą w efekcie manipulacji lobby LGBT. On uważa, że działa w słusznej sprawie i robi gejom dobrze, tak jak poseł nie mylić z posłanką nie-profesor Pawłowicz uważa, że nie robi z siebie idiotki. No ja przecież wiem jak bardzo się starasz obrócić wszystkich homo przeciwko mnie i obserwuję jak bardzo Ci się to nie udaje
Stary Werter napisał(a):Wow, cierpisz jak Chrystus.Myślę, że bardziej, bo dla niego to było jak gra komputerowa. Stracił jedno życie, pojawił się loading please wait... i przyszło następne

Stary Werter napisał(a):Czekam na uzasadnienie.Kolejna merytoryczna odpowiedź SW na wytknięcie mu braków w logice, popartych linkami do wcześniejszych wypowiedzi SW.
Stary Werter napisał(a):Życie, proszę kolegi, nie sprowadza się li tylko do funu, a dupa nie jest żadnym pozytywnym przekazem - dupa to jest dupa, proszę kolegi. Karnawał zaś dlatego właśnie stanowi odpowiednik wykwintnej biesiady, że jest świętowany raz do roku, a nie na okrągło. To, co kolega teraz proponuje w zamian różnorodności i bogactwa ponad dwóch milleniów kultury, to jest zglajszachtowanie wszystkiego do tematów okołojebczych, i to w wydaniu wyrywania lachonów na wiejskiej dyskotece, żeby potem z nimi w krzakach albo wręcz w oborze... wiadomo, co. Taką przyszłość, proszę państwa, jest nam w stanie przyszykować Goodboy. Ktoś go w tym aspekcie jego "edukowania" popiera?Kolejny mentorski wykład SW z cyklu "ja ci powiem synku co to jest życie..." Dupa, zwłaszcza jeśli ładna zgrabna i powabna, jest bardzo pozytywnym przekazem, proszę nie-kolegi SW. Taka dupa, zwłaszcza na kolorowym zgromadzeniu z muzyką na platformach, jest czymś co wybieram ponad napawanie się widokiem rozkładających się zwłok, pchanych na kółkach po ulicy w jakiejś religijnej procesji... I niech z tej preferencji nie-kolega SW raczy nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków nt. osobowości i życia GB, bo już raz się nie-kolega SW na tym wielce przejechał, za co nawet przepraszał.
Stary Werter napisał(a):A estetyka wrażeń, proszę kolegi, zależy od tylu czynników, że mnie np. podobają się nagie foty Schwarzeneggera (robił kiedyś takie *), a zaprezentowane przez kolegę "fajne męskie ciałka", acz proporcjonalnie zbudowane - już nie.Zawsze możesz wystosować do organizatora prośbę uwzględniającą Twoje preferencje odnośnie męskiego ciała kto wie może zamówią takich Szwarzeneggerów na platformy
_________________
* Zresztą, może to fotoszopki były. Ale ładne.
Ja tam wolę ciałka szczuplejsze i muśnięte siłką, nie może być przesady, bo wtedy wychodzi mutant Pudzian style
Rzecz jasna optuję za tym, żeby dla każdego było coś miłego
