cobras napisał(a):No niestety, to porażka całego neoliberalnego pierdololo pt. "Ulgi dla bogatych zachodnich firm, bo przecież nie będą chciały u nas handlować".To wcale nie jest taki głupi pomysł, przynajmniej w odniesieniu do innego sektora niż handel. Jestem zwolennikiem zróżnicowanego traktowania określonych podmiotów gospodarczych. Im większy podmiot i generujący większe zyski (a przy tym reprezentujący określoną dziedzinę gospodarki-przemysł, produkcja) tym jego ulgi powinny być większe. Obecność takowych podmiotów w kraju (choćby i zagranicznych) to zawsze duży plus i dla państwa i dla obywateli.
Jeden duży zakład naprawdę potrafi "utrzymać" np. niewielkie miasteczko. Pod wieloma względami-od zapewnienia sporego zatrudnienia po akcje sponsoringowe np. miejscowej drużyny piłkarskiej.

Nie wiem czy ktoś kojarzy takie miasto jak Puławy. Zakłady azotowe, które się w nich znajdują to serce tego miasta. To chyba najlepiej wyglądające miasto (nie pod kątem zabytków, lecz infrastruktury, itp.) w lubelskim. A to wszystko w dużej mierze przez sieć powiązań, korzyści wynikających z obecności tego zakładu.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
