FlauFly napisał(a):@GoodBoyJa też nie widzę, pod warunkiem, że nie będzie to skutkiem prania mózgu i niszczenia człowieka, tylko jego autentycznej wewnętrznej niczym nie skalanej potrzeby. Tak jak weryfikuje się transseksualistów. Żaden z nich nie otrzyma zgody na zmianę płci ot tak sobie na zachciankę, tylko najpierw musi przejść szereg badań, w tym psychologicznych, które wykluczają fanaberie i wpływ otoczenia. Jeśli chodzi o gejów chcących zostać hetero, póki co ~99% tego typu przypadków, a właściwie można nawet zaryzykować twierdzenie, że 100% to osoby z bardzo konkretnego środowiska, które chcą to zrobić w oparciu o czynniki, na podstawie których odmawia się transseksualistom operacji zmiany płci. Podejrzewam, że u homo funkcjonowałoby to podobnie, a charakter przypadków chętnych na zmianę dowodzi powodów ideologicznych, religijnych, wpływu skrajnie konserwatywnego środowiska. Innymi słowy magielek i pranko mózgu. I tutaj Nonkonformista słusznie chyba Tobie pisał, że takim ludzim należy owszem pomóc, ale nie w zmianie orientacji, która jest niemożliwa, tylko w kieurnku zaakceptowania swojej seksualności. Jeśli ktoś by mi pokazał przypadek, np. ateisty, który gardzi kościołem i konserwą, a jednocześnie wyraża chęć zostania hetero, wówczas bym bardziej uwierzył w to, że jego wola nie jest ideologicznie skalana. Jednak gejów, którzy by chcieli się zmieniać, a jednośnie nieskalanych konserwą, po prostu nie ma. To niestety raczej definitywnie obnaża charakterologię powstania homo-ego u tych, którzy twierdzą, że chcieliby się zmienić. Gej nie maglowany, nie manipulowany i psychicznie nie niszczony, dobrze się ze sobą czuje.
Ja osobiście nikogo do niczego zmuszać nie chcę. Jednak jeśli ktoś chce się zmienić, to nie widzę powodu, żeby nie miał do tego praw, jeśli byłoby to możliwe.
Odnośnie opracowania, które podałeś, to nic nowego. Badanie, jak sam wspomniałeś dotyczy dorastających ludzi. To okres, w którym wiele nastolatków doznaje przejściowych doświadczeń homoseksualnych i stąd wniosek, że częstsze jest końcowe uwarunkowanie na hetero, niż homo. Trudno, żeby było inaczej, przy założeniu, że populacji homo jest ~5-10%. To badanie nie jest pierwszym, które to pokazuje. Niezbyt mądre byłoby zakładać, że tak samo się dzieje w przypadku osób dorosłych i starszych, dlatego to opracowanie podkreśla ludzi w jakim wieku dotyczy.
Marcin_77 napisał(a):No, no panie ładny... Nie szalej pan tak. Bo akurat ty nas zdążyłeś przyzwyczaić, że każda opinia inna niż twoja to "homofobia"Nieprawda. Nie zgadzam się np. z Grimem, Starym Werterem, Flaufly, Soul33 i jakoś ich homofobami nie określam. Zresztą Ciebie też za bardzo nie. Ty w ogóle jesteś ciekawym przypadkiem, ponieważ przejawiasz pewne symptomy homofobii, ale robisz to nieświadomie i raczej nie masz w sobie złej woli. Twoja homofobia polega głównie na tym, że często sypiesz tekstami, nie zdając sobie sprawy, że możesz kogoś urazić, a jednocześnie piszesz, że masz jakiś tam znajomych gejów, których lubisz. Między Twoją homofobią i homofobią dajmy na to Hastura, jest prawdziwa przepaść. Zresztą jego uważam za jednego z największych, o ile nie największego homofoba na forum. Koleś może czuć się zaszczycony

