PanZielony napisał(a):"Aniołem piekieł" nazywano Josefa Mengele
Mengele nazywano aniołem śmierci, nie piekieł.
PanZielony napisał(a):Nie wiem, czy Hitchens rzeczywiście coś takiego powiedział (można prosić o źródło?), ale wiem, że wycofał się ze swych marksistowskich poglądów (więc uwaga Palmera jak zwykle chybiona).
Nigdy nie odszedł, tylko stwierdził że współczesne ustroje demoliberalne wraz z kapitalizmem są skuteczniejsze od komunizmu, a ostateczny cel (aczkolwiek nie skonkretyzowany tak jak w marksizmie) jest i tak jednakowy.
Co do Hitchensa krytykującego Matkę Teresę, to nie wiem o czym tutaj dyskutować: kobieta udaje się w otchłań nędzy i upodlenia by pomagać innym jak może, a jakiś oprych zapijaczony żyjący sobie w zachodnim luksusie ośmiela śię ją krytykować i nazywać aniołem piekieł - takich chujów kopie się w mordy, glanami, porządnie, nie jeden raz. Szkoda zatem że ten skurwiel już wykopycił, bo chyba nikt mu wcześniej ryja nie obił.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.


).