[lumberjack]

Może poczytajcie sobie to:

http://en.wikipedia.org/wiki/Criticism_of_Mother_Teresa

Wydaje mi się, że te wszystkie rzeczy, o których mowa w naszej dyskusji zostały tam całkiem wyczerpująco opisane.

Odnośnie zarzutu, że Matka Teresa brała kasę od różnych podejrzanych typów:

There is no suggestion that she was aware of any theft before accepting the donation in either case

Odnośnie tego co Nonkonformista pisał o złych warunkach w szpitalach prowadzonych przez Matkę Teresę - wypowiedź Davida Jeffreya, którego chyba można za jakiś autorytet uznać, bo jest on: Macmillan Lead Palliative Care Consultant, 3 Counties Cancer Centre, Cheltenham General Hospital and Honorary Senior Lecturer in Palliative Medicine at the University of Bristol:

Recently, criticism has been levelled at Mother Theresa for not attaining the standards of care in Calcutta that might be expected in a UK hospice. Such criticism is destructive and fails to appreciate the difficulties and frustrations faced by individuals striving to provide some basic compassionate care with little or no resources

Podsumowując - Matka Teresa nie jest postacią nieskazitelną, ale nie jest też jakimś potworem jak to chcą ją tu co po niektórzy przedstawić. Trochę przeskrobała, trochę pomogła ludziom i tyle. Wiem, że niektórzy nienawidzą katolicyzmu a takie postacie jak Matka Teresa dają rzeczywiście jakąś tam możliwość krytyki, no ale bez przesady - zluzujcie trochę bo wam żyłki w dupkach pękną.