GoodBoy napisał(a):Tak się niestety dla takich jak Witold składa, że to nie są dogmaty, tylko suche fakty. Właśnie dlatego nauka tak bardzo nie podoba się homofobom, ponieważ jej wnioski im się nie podobają. W związku z tym wnioski naukowe nazywają "dogmatami", a ich własne urojenia "zdrowym rozsądkiem".
Tak się niestety dla gudbojów składa, że o tym co jest nauką, decydują kryteria obiektywne, a nie gudboje, dla których uniwersytety to "jakieś szkoły", naukowcy to "jacyś pracownicy szkoły", a głównym krterium naukowości jest zgodność z ideologią. Zupełnie jak w nauce radzieckiej.

