Ja wyjątkowo w jednej sprawie muszę się zgodzić z GoodBoyem. W kwestii tego gejowskiego aktora porno, co to się niby nawrócił.
Gdyby Sasha Grey oznajmiła, ze planuje wstąpić do zakonu i nigdy więcej nie uprawiać seksu, to podniosłyby się z cala pewnością glosy w stylu "kto niby uwierzy w historie o nawróceniu jakiejś dziwki z pornoli?". Gdy natomiast podobną rzecz oznajmia męskie gejowskie kurwiszcze, to nagle mu się wierzy. Co jest panowie? O co tutaj chodzi?
Gdyby Sasha Grey oznajmiła, ze planuje wstąpić do zakonu i nigdy więcej nie uprawiać seksu, to podniosłyby się z cala pewnością glosy w stylu "kto niby uwierzy w historie o nawróceniu jakiejś dziwki z pornoli?". Gdy natomiast podobną rzecz oznajmia męskie gejowskie kurwiszcze, to nagle mu się wierzy. Co jest panowie? O co tutaj chodzi?
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."

