kronopio napisał(a):Czy Hitchens, który poświęcił kawałek życia na zbadanie tematu, udał się osobiście do Indii, by zwiedzić przybytki MT i porozmawiać z ludźmi w nich przebywającymi i pracującymi nie jest dla Ciebie żadnym źródłem? Nawet KK docenił go prosząc w 2002 roku o bycie świadkiem podczas procesu beatyfikacyjnego MT...To ciekawe. Bo artykuł wysokiej klasy naukowców zarzucał KRK, że w ogóle argumentów przeciwników nie rozważono.
Cytat:Co dla Zefcia w tym przypadku byłoby źródłem informacji, które byłby w stanie zaakceptować?Czy wymóg, aby nie był to gostek, który nie pochwala morzenie głodem własnych obywateli, by móc przetopić kilka złotych łżyc to naprawdę są jakieś wygórowane standardy?
