Śmierć Szczurów napisał(a):Taa, jasne.:roll: Kolejne sterty przepisów świadczą o czymś wręcz przeciwnym.Jest źle, tu się zgodzę. Biurokracja i burdel rulez. Ale o tym pisał Kołodko, o osłabianiu instytucji państwa. Ale np: takie umowy śmieciowe są idealnym przykładem rozwiązań wolnego rynku i jak tutaj przez forumowych liberałów są bronione, stanowi jeden z koronnych dowodów, na ich właściwy, tj. wolnorynkowy charakter.
Od 1989 roku, można powiedzieć, że Polska przechodzi transformacje z gospodarki planowej na rynkową. Ideologicznie przyjęła wariant liberalny (L. Balcerowicz).
Cytat:To Ty twierdzisz, że państwa w których jest wolny rynek "są pozadłużani i stają się niewolnikami (rodzima gospodarka pada, naród w większości wypracowuje obcy kapitał)." więc zapewne wiesz jakie to państwa popadły w "pułapkę wolnego rynku.A Ci co się nabiorą na wolny rynek, są pozadłużani i stają się niewolnikami (rodzima gospodarka pada, naród w większości wypracowuje obcy kapitał).
W rozumieniu:
Nabiorą, w sensie, zaczynają reformować państwo w celu bezkompromisowego urynkowienia gospodarki (w Polsce - terapia szokowa). Słowem nabierają się na wolny rynek.
A teraz, możesz wskazać jakieś państwo, które wg Ciebie jest wolnorynkowe?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

