nonkonformista napisał(a):Że idiota, to rozumiem, on zawsze był pieskiem KK.No właśnie zefciu stara się nie myśleć w sposób plemienny "my dobzi, oni źli". Nawet zaś gdyby tak myślał, to i tak tworzenie obrazu świętych Kościoła Katolickiego tak doskonałych moralnie, że grzechy trzeba im zmyślać byłoby mu nie na rękę.
Ale zefciu? Powinien wyprowadzać z równowagi przebrzydłych papistów! Prawda, zefciu?
|
Matka Teresa [wydzielone]
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
