Furia napisał(a):I spotykasz się z nimi? Np. Ty i (jakaś) Magda? Wypad na kawę i pogaduchy? Magda ma męża, dziecko/ci? Dzwoni do męża i mówi, że będzie później i żeby odebrał dziecko/ci z przedszkola (lub wyręczył się mamą), a sama idzie z Tobą się odstresować? Czy tak właśnie wyglądają Twoje wyjścia z "koleżankami"?Z taką sytuacją się nie spotkałem. To normalne, że po pracy bardzo często idziemy na shopping, albo do pubu czy na kawę. Zazwyczaj jest to połączone ze spacerkiem po mieście i standardowymi pogaduchami. Nie wiem co miałbym Ci tutaj szerzej tłumaczyć? Mam wśród koleżanek również kobiety dzieciate, one mają trochę mniej czasu na spotkania po pracy, ale to nie znaczy, że się nie spotykamy. Mam tylko jedną przyjaciółkę z naprawdę małym dopiero co rocznym dzieckiem. Faceta znalazłem jej na profilu, którego jej założyłem i wspólnie wyszukiwaliśmy materiału na męża. No i zostali parą, a potem wzięli ślub, a teraz mają dzieciaczka
Ja w sumie nic wielkiego nie zrobiłem, ale ona uważa, że to dzięki mnie spotkała miłość swojego życia
