Machefi napisał(a):Nie lubię fantasy z tego samego powodu dla którego jestem ateistą, jak autor ma jakąś zachciankę w powieści a nie wie jak ją uzasadnić to wytłumaczeniem jest magia, taka wersja Boga zapchajdziury.
mylisz fantasty z greckimi tragediami.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

