Cytat:Ok. dobra. Uważasz, że film jest ambitny, bo jest widowiskowy... No tak, ładna dziś pogoda. *wycofuje się ukradkiem*Cytat:a co ambitnego w nim jest?np. to, że jest widowiskowy. ale rozumiem, że jeahwe wolałby żeby wklejać tutaj swoje peany na cześć śmierci w wenecji albo noża w wodzie :lol2:
Cytat:Opowiedzenie jakiejś historii bez ciągłego podkreślania moralnej dwuznaczności wydarzeń, etycznego relatywizowania stron konfliktu i pewno jeszcze zła wojny to już "robienie ludziom wody z mózgu"?A czy do Ciebie dociera, że nie chodzi mi o to, by Leonidas miał nieślubną córkę, kochankę, umierającego psa, dziadka persa i impotencję, ale był przedstawiony jako typowy Spartiata?
Cytat:Zresztą nikt nie ukrywa, że "300" to właśnie ekranizacja komiksuI dotąd nikt raczej nie ukrywał, że "300" nie aspiruje do bycia ambitnym obrazem...
Cytat:Przeciętny Amerykanin od małego walczy na mrozie z jakimiś wilkami, trenuje z innymi w agoge i jest chłostany za przewinienia, po porady wojenne chodzi do wyroczni, a emisariuszy wroga posyła front kickiem do studni?Przeciętny Amerykanin lubi swoją żonę, lubi "wolność" itp. I to wszystko dostał, by się nażreć. Jedyną kontrowersję chyba wywołuje zabicie posła, ale i tak widz jest po stronie Spartan. Wiesz, ja rozumiem uproszczenie historii. Ale prostackie wtłoczenie ją w ramy współczesności to co innego.
Przykładem jest właśnie to polowanie na zmutowanego wilka (nie wiem, w starożytności gdzieś jakiś reaktor jądrowy wybuchł, że tyle się tych mutantów szlaja?), które udowadnia jak bardzo mężni i zajebiści są Spartanie. W rzeczywistości to oni i faktycznie zabijali, ale głównie bezbronnych niewolników.
Cytat:Nie sądzę, żeby ktokolwiek żyjący współcześnie mógł się odnaleźć w Sparcie, nawet w jej złagodzonej wersji, jaką przedstawiono na filmie.Naprawdę?
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

