idiota napisał(a):Zamierzasz coś z tym zrobić?No to może ja powtórzę moje stanowisko:
Pojęcie "stosunku pracy" i jego znamion jest moim zdaniem bardzo niejasne. O ile możemy je odnieść do osoby, która wykonuje powtarzalne czynności w ciągu swojej zmiany przy taśmie, o tyle w innych przypadkach nie jest to takie jasne.
Dowodem na to, że nie jest to jasne jest fakt iż żadna z osób, które próbują dowieść, że "przecież jest jasne" nie potrafią zaklasyfikować różnych z życia wziętych sytuacji, gdzie terminy "pod kierownictwem", "w określonym miejscu", "w określonym czasie" stają się niejednoznaczne.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem, dlaczego odpowiedź ze strony Machefiego na moje pytania jest tutaj kluczowa. Chodzi o to, żeby Machefi rzeczywiście dowiódł, że sytuacja np. osoby dziabiącej w systemie scrum cztery dni w biurze, a jeden zdalnie jest oczywistym "stosunkiem pracy" i jeśli ta osoba próbuje ułożyć się ze zleceniodawcą inaczej, niż na zasadach umowy o pracę to łamie prawo.
Dodatkowo ponawiam moją deklarację iż uczynię wszystko, by dać satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie rzekomo zadane mi "dawno temu" przez Machefiego.
