CreatedMind napisał(a):Jak napiszę książkę i sobie wymyślę kompletnie z chuja wzięty świat a ty się będziesz starał to wytłumaczyć bazując się na prawach prawdziwego świata to dość marna i bezwartościowa ta nauka.Wiesz, jeśli przedstawiony świat rządzi się w skali mikro takimi samymi albo bardzo zbliżonymi prawami, jakie obowiązują w naszym świecie, to nie ma podstaw aby sądzić, że w skali astronomicznej jego porządek wygląda jakoś inaczej niż u nas (o ile nie jest to wyraźnie zaznaczone, jak np. w Świecie Dysku).
Moze w moim świecie nie ma planet i kosmosu ?
Dlaczego nie ?
A gwiazdy to po prostu palące się płomienie bo tak chcę moje wyobraźnia.
Tylko wyobraźnia mnie ogranicza i nie ma co się doszukiwać na siłę w jej dziełach przywiązania do świata rzeczywistego i do praw fizyki.
Świata Gry o Tron zupełnie nie znam i nie chce mi się go poznawać, ale z tego co słyszałem mają tam grawitację i zasady dynamiki Newtona, chodzą na dwóch nogach, oddychają powietrzem, ruchają się itp., zatem podstawy rzeczywistości są zupełnie takie same jak u nas (chociaż zdaje się są tam też smoki i magia, ale nikt nie powiedział, że wszystko musi się zgadzać w 100%
). Na tej podstawie spokojnie można snuć domysły co do kształtu systemu planetarnego, w którym osadzona jest cała akcja, nawet jeśli sam autor uniwersum nie przemyślał tej kwestii.
