No czyli klasyczna sowiecka nagonka...
Dajmy na to: dojarki z kołchozu nad Wołgą, hodowcy reniferów z Jakucji, przodownicy pracy z Donbasu, akademicy Chujow i Cyckow, wszyscy zgodnie piszą do "Prawdy", że wrogów ludu należy rozstrzelać. Co więcej, wrogowie ludu sami się do wszystkiego przyznają, błagają proletariat o rozstrzelanie za zdradę, szpiegostwo i sabotaż.
Dajmy na to: dojarki z kołchozu nad Wołgą, hodowcy reniferów z Jakucji, przodownicy pracy z Donbasu, akademicy Chujow i Cyckow, wszyscy zgodnie piszą do "Prawdy", że wrogów ludu należy rozstrzelać. Co więcej, wrogowie ludu sami się do wszystkiego przyznają, błagają proletariat o rozstrzelanie za zdradę, szpiegostwo i sabotaż.
