Xeo95 napisał(a):czy uważasz iż geje (przyjaciele kobiet) z powodu swojego nastawienia do kobiet są lepsi od heteroseksualnych mężczyzn (okrutnych i bezdusznych, widzących w kobietach jedynie źródło rozkoszy) ?
Lepsi, ale w czym, bo nie napisałeś? I skąd pomysł, że faceci hetero są okrutni i bezduszni? Ja widzę raczej, że to heterycy traktują kobiety w specjalny sposób (te ładniejsze), natomiast gejów stać na słowo szczerości, bo gadając z kobietą wcale nie ryzykują że będzie je wieczorem bolała głowa... Z tego samego powodu nie wszyscy rzucają się do noszenia ciężkich toreb czy otwierania drzwi przed nimi.
Kiedyś słyszałem, że w NRD była specjalna komórka wywiadu, w której pracowali amanci, którzy wyrywali sekretarki z ambasad państw zachodnich. Owijali je sobie wokół palca i wyciągali przez nie tajne dokumenty. Spory ich odsetek stanowili geje. Takiemu agentowi łatwiej zachować dystans i myśleć o celu misji, nie zakochiwać się, nie mieć współczucia.
Palmer Eldritch napisał(a):Nie cierpię tego bluźniącego rozumowi kłamstwa, jakoby kobiety lubiły gejów, no chyba, że głupie szmaty z gminu, bo jak wiadomo, gmin rozumowi bluźni.
To brzmi tak jak wiadro rzygów ze zgniłej dupy bawoła zmarłego na sraczkę wyciągnięte wygląda.
Na wypadek gdybyś szykował już jakąś ripostę związaną z wyciąganiem czegoś z dupy, wiedz że cokolwiek nie wymyślisz, zostało już przez ciebie napisane. Ten temat masz nieźle przerobiony.
Cytat:Sami geje brzydzą się kobiet, bo gdyby było inaczej woleliby igrać z ich wilgotnymi narządami płciowymi, niż z obsranymi dupami swoich "wesołych" kumpli.
Chcesz powiedzieć, że ruchasz kolegów, których się nie brzydzisz? :lol2: Wyszło szydło z worka.
Cytat:Z przyrodniczego punktu widzenia gej jest dla kobiety wart tyle co nic, bo ani kopulować nie chce, ani się ciężarną nie zajmie, ani ewentualnym przychówkiem.
A to czemu niby nie miałby się swoim dzieckiem nie zajmować, przed i po porodzie?
Cytat:Jedyny argument gejostwa w tej sprawie stanowią amerykańskie seriale wtłaczające zakompleksionym babom z gminu, że gej to przyjaciel kobiety, bo można z nim posiedzieć w maseczce, albo pod kopulastą suszarką u fryzjera.
Nie wierzę, by ktokolwiek w miarę lotny dał się nabrać na takie brednie.
Zabawne to jest jak tobie mózg siada z braku mocy obliczeniowej, kiedy dowiadujesz się, że jest więcej niż jeden rodzaj gejów.
Dodam ci jeszcze tego myślenia, tak z czystej złośliwości: bywa że geje lubią te same kobiety mniej lub bardziej, w zależności od nastroju! Jak zwykli, żywi ludzie!

