Z trzeciego tomu antologii "Rakietowe Szlaki" przeczytałem właśnie opowiadanie pt. "Polacy to ludzie łagodni." Moim skromnym zdaniem dzieło epokowe, Rzeczpospolita największym mocarstwem świata, Polska monarchią absolutna ale elekcyjną (wybory Króla co 5 lat!), wygraliśmy drugą wojnę z Niemcami, Goering został Królem Niemiec, Amerykanie chcą obalić polską dyktaturę i wprowadzić demokrację... Jakby tego było mało główny wątek opowiadania opiera się na tym że amerykańska dziennikarka podejrzewa Polskiego Króla, słusznie z resztą, o chęć umieszczenia na Marsie broni termojądrowej. No ale ona nie rozumie że Polacy to ludzie łagodni...
Parę stron a cieszy.
Parę stron a cieszy.
Sebastian Flak

