zefciu napisał(a):Czyli Gocek dokładnie ilustruje problem o którym mówię. Według goodboyów bycie homofobem nie jest uzależnione od stosunku do homoseksualistów, tylko do określonych organizacji i poglądów.Umiesz zwyczajnie odpowiedzieć, czy to za trudne?
Zadam raz jeszcze:
1. Czy zgadzasz się z postulatami i sprawami, o które walczą środowiska homoseksualne?
Przykładowa odpowiedź: Ja się zgadzam, popieram ich sprawę (Gocek).
2. Czy uważasz, że dyskryminacja (w rozumienia równości wobec PRAWA) środowisk homoseksualnych to fikcja, a środowiska te walczą o jakieś przywileje?
Przykładowa odpowiedź: Nie, nie walczą o żadne przywileje, tylko o równe traktowanie wobec prawa. Wg mnie dyskryminacja tych środowisk jest faktem (Gocek).
Można dodać jeszcze, czy uważasz, że pary homoseksualne mogłyby posiadać (np: adopcja) i wychowywać dzieci?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

