Berzerker napisał(a):Można też pograć w simsy albo battlefield 4. :] Tam też "my" żyjemy, budujemy domy, strzelamy... "my".Zgadza się.
My.
Tylko że jakość świata generowanego w grze przez komputer i odbieranego za pomocą "oryginalnego" ciała jest gorsza od jakości świata odbieranego za pomocą zrobotyzowanego ciała w filmie "Surogaci".
Dla tych, którym nie podoba się kończenie "w strupach", a chcieliby bezpiecznie przeżywać różne przygody w mniej lub bardziej fikcyjnych światach, alternatywą byłby startrekowy holodeck.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!

