GoodBoy napisał(a):Kogo interesują twoje klasyfikacje? Gej/homoseksualista to pojęcia zamienne, tylko pierwsze bardziej społeczne, a drugie medyczne. Nawet jeśli byś spotkał homo nie podzielającego emancypacji LGBT to najpewniej nie przedstawiłby Ci się "dzień dobry jestem homoseksualistą, ale nie gejem". To jakiś absurd, na który wpaść mogła tylko witoldowa głowa
Po tylu wymianach zdań z GoodBoyem powinienem już wiedzieć, że oczekiwanie od niego zrozumienia prostego tekstu pisanego to dyskryminacja osoby niepełnosprawnej intelektualnie.
Napisałem "aktywista gejowski", a nie "gej". Niektórzy słowo "gej" odnoszą właśnie do aktywistów gejowskich, ale jakkolwiek by tego nie nazywać, rozróżnienie pomiędzy lewackim krzykaczem chcącym "emancypować gejów", takim jak GoodBoy, Biedroń czy Palikot (lgbtystą/wyznawcą ideologii lgbt/aktywistą gejowskim itd.), a osobą homoseksualną, powinno być dla wszystkich myślących ludzi jasne. Gudboje próbują tę różnicę zacierać, czym zresztą bardzo szkodzą homoseksualistom.


