GoodBoy napisał(a):I tu popełniasz błąd logiczny. To wokół czego kręci się życie nie zależy od ilości partnerów.
Częściowo masz rację. Można sobie wyobrazić monogamiczny związek, który całą swą energię poświęca seksowi. Ale to mało prawdopodobne.
Za to, jeśli ktoś ma w ciągu 10 lat 1000 partnerów, to na pewno w centrum jego życia stoi ruchanie.
