Na tektonicznie niespokojnych teranach, gdzie później powstała Valyria ewoluowała populacja drapieżnych gadów. Mutacja, która sprawiła, że ich kości i łuski zmieniły skład chemiczny i zaczęły zawierać domieszkę żelaza okazała się korzystna z kilku powodów:
Zdolność ziania ogniem nie jest już naturalna. Istota duchowa, którą niektórzy czczą jako "Pana Światła" zainteresowała się smokami i dała im tę siłę wykorzystując fakt, że są odporne na wysokie temperatury. Istota ta chciała wykorzystać smoki, aby mieszkańcy Valyrii przy ich pomocy roznieśli jej kult po świecie. Połowicznie się udało, jednak Targaryenowie po podbiciu Westeros zdradzili swojego boga. Czerwony bóg ukarał smoki i Targaryenów klątwą, a sam odsunął się w cień (istoty tego typu mają ograniczoną możliwość wpływania na materialną rzeczywistość, która okresowo staje się silniejsza lub słabsza). Obecnie czerwony bóg znowu próbuje zrealizować swój plan.
- Odporność na gorąco pozwoliła im pożerać padlinę zabitą przez erupcje wulkaniczne oraz chronić się w miejscach niedostępnych dla innych drapieżników.
- Ich kości mogły stawać się coraz bardziej porowate bez dużej utraty wytrzymałości. To sprawiło, że zwierzęta rozwijały swoją zdolność najpierw amortyzowania upadków przy użyciu błon, a potem aktywnego lotu.
Zdolność ziania ogniem nie jest już naturalna. Istota duchowa, którą niektórzy czczą jako "Pana Światła" zainteresowała się smokami i dała im tę siłę wykorzystując fakt, że są odporne na wysokie temperatury. Istota ta chciała wykorzystać smoki, aby mieszkańcy Valyrii przy ich pomocy roznieśli jej kult po świecie. Połowicznie się udało, jednak Targaryenowie po podbiciu Westeros zdradzili swojego boga. Czerwony bóg ukarał smoki i Targaryenów klątwą, a sam odsunął się w cień (istoty tego typu mają ograniczoną możliwość wpływania na materialną rzeczywistość, która okresowo staje się silniejsza lub słabsza). Obecnie czerwony bóg znowu próbuje zrealizować swój plan.
