GoodBoy napisał(a):To dlatego tak bardzo się wzruszyłaś na to co pisałem o moich relacjach, moim podejściu do związków i moim podejściu do seksu kiedy jestem singlem i kiedy jestem związany. Dokonałaś radosnej projekcji swojej prywatnej i nikogo poza tobą nieobowiązującej moralności na moje życie. Reszta była już oczywistym jadem.Chciałam już zapytać gdzie niby coś takiego napisałam, ale widzę, że wcale nie muszę nic takiego pisać, by mi coś takiego wcisnąć, podobnie jak Furii.
GoodBoy napisał(a):Rito, a walenie konia do pornoli szanujesz? Wsadzanie se dildo w pipe szanujesz? Co lepsze masturbacja, czy akt cielesny z drugim człowiekiem? Oczywiście mówimy o sytuacji, w której dana osoba jest singlem.Żadna z tych rzeczy nie jest godna "szacunku". Szanować to ja mogę nie wiem... honorowe krwiodawstwo, albo wolontariat w schronisku dla zwierząt. Masturbacja jakoś nie mieści mi się z zakresie czynności godnych szacunku. Ale skoro pytasz, to w przypadku masturbacji przynajmniej nie traktujesz drugiej osoby jak dildo.
Z mojej strony EOT.
The spice must flow

