DziadBorowy napisał(a):Każdy może przeczytać klownie co ja napisałem i co Ty napisałeś.Oj tak.
DziadBorowy napisał(a):Oszczędź sobie szczegóły twojego życia seksualnego - nikogo tu to nie interesuje.To nie czytaj i nie wchodź do tego tematu.
DziadBorowy napisał(a):A 98% ryzyko to ryzyko przy założeniu, że gumka nie pęknie.Znowu ta twoja cudaczna logika, tzn, że jak gumka nie pęknie to mam 2% szansy na zarażenie się przez niepękniętą gumkę? :lol2: Fakty, których nie zrozumiałeś są takie, że gumka na 98% nie pęknie, a te pozostałe 2% wcale automatycznie nie oznaczają, że dojdzie do zakażenia, dlatego realne ryzyko zakażenia jest jeszcze mniejsze niż prawdopodobieństwo pęknięcia gumy, ponieważ nie każdy kontakt bez zabezpieczenia musi się skończyć zarażeniem hiv. Dlatego prędzej ci meteoryt na łeb spadnie, niż ja się zarażę.
Polecam się dokształcić w tej dziedzinie. Ciekawe w jaki sposób prezerwatywa uchroni cię przed taką Kiłą ??
DziadBorowy napisał(a):To już ich problem nie mój. Dla mnie jak ktoś śpi z kim popadnie jest puszczalskim i tyle.Ja mogę być dla ciebie puszczalskim. To dla mnie zaszczyt, ale nie wmawiaj mi, że śpię z kim popadnie. Kandydat najpierw przechodzi ostrą selekcję

