nonkonformista napisał(a):A jeśli chodzi o słowa 'klecha' i 'pedał'.
Widzisz, nazywając duchowieństwo katolickie 'klechami' mam swoje racje /moralne i in./, natomiast 'pedał' nie ma żadnego uzasadnienia, bo nikogo on nie krzywdzi, a że jest kolorowy i barwny i żyje inaczej niż plebs?
Aha. Czyli nazwanie księdza "klechą" jest ok bo ich nie lubisz.
Natomiast nazwanie geja "pedałem" jest złe ponieważ geje są lepsi od przeciętnych ludzi - Filozofia LGTB w pigułce.
Twoje racje moralne pozwalające nazywać księży "klechami" niczym jednak nie różnią się od racji moralnych pozwalających na nazywanie homo "pedałami" i w obu przypadkach sprowadzają się do tego, że ktoś robi i mówi coś co się komuś innemu nie podoba.
Ja np odczuwam poczucie wyższości wobec osób homo, a orientację homo uważam za gorszą (nie w sensie moralnym) niż hetero, ale staram się ich nie obrażać i nie nazywać pedałami ani nie okazywać im pogardy a nawet tej pogardy nie odczuwam do nich jako do grupy (co innego niektórzy jej konkretni reprezentanci)
Dalej jednak nie dowiedziałem się czy skoro okazywanie pogardy księżom/wierzącym jest ok to czy okazywanie pogardy osobom homo jest również ok ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

