DziadBorowy napisał(a):Aha. Czyli nazwanie księdza "klechą" jest ok bo ich nie lubisz.Nie jesteśmy lepsi, tylko mamy fajniejsze życie, którego nam zazdrościcie. Mamy łatwiejszy seks, nie musimy robić aż takich podchodów jak heteryk do laski, co już mi jeden znajomy heteryk osobiście powiedział, że mi tego zazdrości porównując do tego co on musi się biedny natrudzić, żeby laska poszła z nim do łóżka. Mamy bardziej wolnościowe zasady, nie jesteśmy skalani jakimiś śmiesznymi katonormalmi. W końcu seks nie grozi u nas niechcianą wpadką. Dlatego myślisz, że czujemy się lepsi, a my po prostu mamy lepiej, przynajmniej tak ja odczuwam moje życie i za nic w świecie nie chciałbym być heterykiem.
Natomiast nazwanie geja "pedałem" jest złe ponieważ geje są lepsi od przeciętnych ludzi - Filozofia LGTB w pigułce.
DziadBorowy napisał(a):Ja np odczuwam poczucie wyższości wobec osób homo, a orientację homo uważam za gorszą (nie w sensie moralnym) niż hetero, ale staram się ich nie obrażać i nie nazywać pedałami ani nie okazywać im pogardy a nawet tej pogardy nie odczuwam do nich jako do grupy (co innego niektórzy jej konkretni reprezentanci)To mamy podobnie, bo ja uważam, że lepiej jest być homo niż hetero (pomijając warstwę społecznych uprzedzeń), a orientację homo uważam za lepszą, choć wiem, że heteryk będzie uważać swoją za lepszą i dobrze każdy sobie rzepkę skrobie. Również nie odczuwam niechęci do całej grupy katolików, a jedynie niektórych reprezentantów, tudzież obrońców np. DziadaBorowego, który pierdoli głupoty, ma o nas praktycznie zerową wiedzę i szkaluje nasze środowisko.
DziadBorowy napisał(a):Dalej jednak nie dowiedziałem się czy skoro okazywanie pogardy księżom/wierzącym jest ok to czy okazywanie pogardy osobom homo jest również ok ?Z punktu widzenia każdej ze stron jest ok. Pedał jest obraźliwe tylko w ustach homofoba. Jeden z moich kumpli czasem powie pedał, ale wiem, że nie stoją za tym złe intencje, podobnie jak gej do geja powie pedał to jest co innego niż jak homofob powie pedał. Do niektórych księży mam szacunek, podobnie jak do niektórych katolików, ale nie mam szacunku do instytucji kk, ponieważ kościół jako instytucja współodpowiada za homofobią, a idąc dalej za dyskryminację, uprzykrzanie życia i śmierć wielu osób nieheteroseksualnych. Właściwie to w naszym obszarze geopolitycznym nie ma drugiej podobnej organizacji, która by na tak masową skalę bredziła nt. środowiska LGBT i odpowiadała za skutki propagandy homofobii.
