Mario napisał(a):Witold pierdolił i do jego postu się odniosłem. Było się wcinać?
I bardzo dobrze. Bardziej od katooszołomów brzydzą mnie tylko katohipokryci.
W przeciwieństwie do Twojej, moja wiedza opiera się na zbadanych faktach. O 30% gejów wśród kleru pisze między innymi socjolog relig. prof. Baniak, który ankietował co dwudziestego księdza. Inny badacz Maciej Bielawski, a także były ksiądz Mirosław Ikonowicz doszli do podobnych wniosków. Natomiast psychoterapeuta badający homoseksualizm wśród kleru ks. J. Prusak uważa, że najbardziej prawdopodobna liczba to pomiędzy 25 a 40 procent.
http://wpolityce.pl/artykuly/54875-homos...-prusakiem
Wal więc w tubę każdego napotkanego klechę, bo na 30% będzie to gej, a na 40-60% aktywny buhaj hetero - tak czy siak jest duże prawdopodobieństwo, że skopiesz hipokrytę łamiącego celibat.
Kcesz dresik i pałkie? :lol2:
http://natemat.pl/25743,60-proc-ksiezy-j...ze-wieksza
:lol2:
Przepraszam, ale nic więcej tutaj dodać się nie da. Geje gejami, zawsze byli wszędzie i będą i to jest normalne. Ale te liczby to wziąłeś z dupy, nie powiem z kosmosu, bo nawet Wenusjanie by takiej bredni nie wymyślili

