GoodBoy napisał(a):Homoseksualizm wśród duchowieństwa zupełnie mnie nie dziwi. Na portalach można często spotkać ich ogłoszenia. Sam randkowałem z dwoma katolickimi duchownymi. Bzykanie się w towarzystwie porozwieszanych dookonała krucyfiksów - krzyży, świętojebliwych obrazków matek przeboskich, kościelnych świeczników itp. dodawało smaczku i pikanterii. Nigdy nie zapomnę tej nocy, a w pokoju obok jego kolega też ksiądz sprowadził sobie innego chłopaczka i chyba w SM się bawili, bo słyszałem jak jeden drugiego biczuje. Ja jebie, dlaczego ja nie zrobiłem zdjęć z tego spotkania...?
Czy komuś jeszcze ta historia wydaje się jakaś taka... zmyślona?

