Mario napisał(a):Ja Was baranki rozumiem, ciężko się wierzącym pogodzić z faktem, że klecha w sobotnie noce ssie fleta, a w niedzielę z ambony gromi gejów i karmi Ciałem Bożym. :lol2:
To co "ssie klecha" mnie nie interesuje. Wątpliwe wydaje się jest świadectwo GoodBoya. Jego swobodne chwalenie się przygodami seksualnymi trąci kolejną prowokacją, a już tym bardziej kiedy ich treść jest tak wygodna dla jego opcji (politycznej, żeby nie było wątpliwości).
GoodBoy jest tak stereotypowy, że aż trudno wierzyć, że prawdziwy...
GoodBoy napisał(a):Twój problem w teraz omawianej kwestii polega na tym, że nie masz żadnych podstaw. Jak zwykle kulawo u ciebie z logiką
Nie mamy żadnych podstaw, żeby wierzyć w chociaż jedno twoje słowo.

