Do mózgów im nie zaglądał, więc nie można powiedzieć, że potępiał tych, którzy podniecają się własną płcią, tylko tych, którzy swoje podniety urzeczywistniali.
Franciszek mówi dokładnie to samo: sama tendencja nie jest grzechem, tylko jej realizacja. Czyli homoseksualista jest OK wtedy i tylko wtedy gdy się powstrzymuje od kontaktów seksualnych.
Franciszek mówi dokładnie to samo: sama tendencja nie jest grzechem, tylko jej realizacja. Czyli homoseksualista jest OK wtedy i tylko wtedy gdy się powstrzymuje od kontaktów seksualnych.
