Jednak jej odpowiem, ale tylko na to, ponieważ znowu mnie pomawia:
Nie masz co udawać, że przepraszasz, w końcu mając taki parasol ochronny ze strony moderacji możesz tu sobie pozwolić na więcej, kogoś obrazić, zasugerować jakąś bajeczkę, a potem ta osoba dostanie za to osta, ale i tak powinnaś miarkować, bo w końcu przedobrzysz.
Podszywanie odbytu? Nigdy sobie nie podszywałem odbytu ani nie znam nikogo kto by miał "podszywany" odbyt. Może powinnaś do słownika zajrzeć co to słowo oznacza?
Furia napisał(a):Ile zatem trwają Twoje "stałe związki"? Pół roku obleci, czy może aż do roku któryś z nich dociągnąłeś? Znajduję, że oprócz wielu postawionych na głowie definicji, także z definicją związku uczyniłeś niecne rzeczy.Moje najdłuższe stałe związki jak dotąd trwały kilka lat. Nie jest to wynik imponujący, ale też jestem mlodym człowiekiem i nie o zawody tu chodzi, mimo, że mam stażem związki dluższe od niejednego heteryka. I żeby nie było stałe związki nie uważam za nic lepszego, ani gorszego od luźnego spotykania się na seks. Każda opcja jest dobra w zależności od potrzeb, osoby, charakteru, czasu. Istotą są dla mnie uczciwe zasady wobec każdej ze stron relacji.
Furia napisał(a):Ty kompletnie nic nie wiesz o związkach. Jesteś stolicznym worem na spermę i nic poza tym. Sorry, żem taka obcesowa, ale apelujesz o równość, więc staram się Ci zadośćuczynić.Ty nie wiesz absolutnie nic o moich związkach poza tym, co raczyłem ci teraz przekazać nt. stażu niektórych z nich, a fakt, że moje podejście jak widać nie koreluje z twoim nie jest żadnym dowodem na to, że "nie wiem kompletnie nic o związkach".
Nie masz co udawać, że przepraszasz, w końcu mając taki parasol ochronny ze strony moderacji możesz tu sobie pozwolić na więcej, kogoś obrazić, zasugerować jakąś bajeczkę, a potem ta osoba dostanie za to osta, ale i tak powinnaś miarkować, bo w końcu przedobrzysz.
Furia napisał(a):Się zgadzam. Jednakowoż niektóre formy "seksu" nie mają niczego wspólnego ze zdrowiem. A systematyczne podszywanie odbytu już z pewnością mu nie sprzyja. Zdrowiu.Szkody na zdrowiu nie wykazane - zbadano empirycznie.
Podszywanie odbytu? Nigdy sobie nie podszywałem odbytu ani nie znam nikogo kto by miał "podszywany" odbyt. Może powinnaś do słownika zajrzeć co to słowo oznacza?
