idiota napisał(a):Najlepsze jest to, że na medycynie nie uczą niczego o żadnych orientacjach,bo tam uczą twardej wiedzy, a nie ideologicznych dogmatów.
Tu się zgodzę i odróżniłbym wiedzę od nawyków.
Jałowy spór w stylu czy ludzie są mięsożerni, czy roślinożerni. Nawyki żywieniowe, seksualne, jeden ch**. Na dobrą sprawę nie powinno to nikogo obchodzić. Przeciwnicy homo- nie powinni zawracać sobie głowy, co i kto z kim pod kocem robi, natomiast koledzy Good Boya nie powinni z własnych upodobań robić jakiejś skomplikowanej ideologii.

