GoodBoy napisał(a):Powiedziałem, że stawiam 10:1, więc myśląc logicznie nie jestem tego pewny na 100%, ale na 99% zakładam, że Berzerker, podobnie jak Ty, wygląda od nich gorzej nie tylko pod względem samej atrakcyjności fizycznej, ale przede wszystkim masy/rzeźby/napakowania.
Pod względem rzeźby wyglądam zdecydowanie gorzej od tych dwóch gejów. Ostatnio nawet mi fecior na basie wyskoczył. Ale tak jak w przypadku Sajida nie żadna rzeźba jest moim celem tylko masa (choć z tą masą u mnie jest taki problem ze jestem ektomorfikiem, co oznacza że w danym okresie przy spożywaniu jednakowych ilości kalorii endomorfikowi przybędzie 10 razy tyle masy co mnie, i dodatkowo łatwiej mogę te kilogramy stracić). Co prawda 100 kilo i wyżej to dla mnie coś nieosiągalnego, ale jak uda mi się dobić do 90 to uznam to za osobisty sukces. Żeby było śmieszniej to dodam, że oprócz tej ektomorficznej budowy ciała, kolejnym problemem jest to, że nie ćwiczę na profesjonalnej siłowni (bo kasa), nie mam sprzetu, nie zażywam też żadnych suplementów (za wyjątkiem preworkout'ów), zapierdalam cieżko w pracy, nie dosypiam (spię średnio 4 godziny dziennie), i nie mam odpowiedniej diety, bo mieszkam sam i to całe kulinarne kurestwo mnie przerasta. :] A i tak dobiłem do 80 kg wychodząc od 58. Więc Ty i te twoje szmaty ze zdjęć mozecie mnie pocałować w dupę.
To tyle odnośnie masy. Co do walki natomiast (że niby obiłbym każdemu mordę) to oczywiście jest Twój osobisty wymysł. Przeciętny Niebieski kibol powie ci że najpierw trza mieć "ostro zrytą psychę", a nie tylko jakies styropianowe sześciopaki na brzuchu. Jak masz zrytą psychę to nie patrzysz czy koleś ma sześciopaki, czy też jest o głowę wyższy i 40 kg cięższy, tylko napierdalasz. Najwyżej dostaniesz wpierdol. No i jeszcze trzeba umieć napierdalać.
Co do atrakcyjności fizycznej to tutaj nie ma w ogóle co gadać, bo w mojej hierarchii wartości znajduje się ona na samym dnie. Jestem abnegatem, mam wąs jak wodorosty (jak określa to mój brat), nie mam zębów, kilka szram na głowie, "więzienne" tatuaże, i w ogóle kompletnie mnie to jebie.
GoodBoy napisał(a):Obaj bazujecie na stereotypie, że geje = same wychudzone ciotki
Ja tak nigdy nie twierdziłem. Określenie "ciota" mam zarezerwowane do pewnego typu charakteru a nie wyglądu. Już to wyjaśniałem w temacie androfilia vs. gejizm, o tutaj
http://www.ateista.pl/showthread.php?t=11547
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

