@Marcin, nie masz go po co bronić. On nie tylko wyraził swój pogląd. Zrobił to w chamski i wyjątkowo homofobiczny i bezmózgi sposób. I głównie to razi w jego wypowiedzi, a nie sam sprzeciw, który mi osobiście zwisa i powiewa.
CreateYourself napisał(a):Czy nawet w temacie o apostazji musisz opowiadać o swoim życiu erotycznym, no kurwa mać...Tam nie bylo żadnego opowiadania. Jakbym chciał być równie uszczypliwy to bym odpoiedział pytaniem, czy z każdego mojego wspominienia o homo musisz sobie zaraz wyobrażać życie erotyczne? Życie erotyczne to by było jakbym opowiadał przebieg tego co dzieje się w moim łóżku, a nie sam fakt, że się z kimś przespałem.
CreateYourself napisał(a):Czy jako gej masz naprawdę tak bardzo źle w państwie zdominowanym przez katolicyzm? O wiele gorzej niż osoba heteroseksualna?Na szczęście nie mam klapek na oczach i nie patrzę tylko na siebie. Ja żyję w mieście, a tu zawsze łatwiej się gejom żyło. Miasta są zwykle bardziej otwarte i przyjazne. Dobrze mi się żyje, ale to nie znaczy, że nie ma dyskryminacji. Chciałbym doczekać, chociaż na starośc sytuacji, w której ja, mój docelowy partner i nasze majątki będziemy prawnie zabezpieczeni na wszelkie ewentualności. Dziś nie mam takiej gwarancji, więc nie mogę powiedzieć, że jest zajebiście, a to, że dziś mi się dobrze żyje niczego nie zmienia. To jest coś co odróżnia mnie od Kiryła. On patrzy tylko na to co dziś. Dziś nie chce się wiązać z nikim na stałe, nie widzi takiej perspektywy, więc nie widzi potrzeby rejestrowanych związków. Myślenie w stylu "wszystko się kręci wokół mnie i jeśli ja czegoś nie potrzebuję to po jakiego chuja to całe LGBT domaga się rónych praw?". To jest myślenie bardzo egoistyczne i krótkowzroczne.
CreateYourself napisał(a):Kirill świetne Was w jednym temacie podsumował. Sami kładziecie sobie kłody pod nogi. Gejostwo kojarzy się w Polsce z gołymi fiutami, paradami i innymi dziwactwami nie bez powodu. Bo to właśnie ta banda kretynów wyryła największą szramę w umysłach Polaków.Nie bardzo pojmuję o kogo Ci chodzi? Nie myśl stereotypami. Nie patrz na kilku transów i dragów na Paradach, ponieważ 90% uczestników stanowią najzwyczajniej w świecie ubrani ludzie. Nikt nie wymachuje gołymi fiutami, nawet dragi.
CreateYourself napisał(a):Ale tak to jest, gdy do prostego "homoseksualizm" bądź "ateizm" przypisuje się automatycznie setki tysięcy innych określeń, ideologii, zachowań, wyobrażeń czy preferencji kulinarnych.Nikt nie będzie niczego do nikogo przypisywał, jeśli homofoby dadzą w końcu gejom święty spokój i przestaną nas dyskryminować. Naprawdę cała emancypacja tylko wokół tego się kręci. To, że ja jestem osobą pezpruderyjną i dla niektórych "puszczalskim" niczego nie zmienia, ponieważ heterycy też tacy są, a nikt im z tego powodu żadnych praw zabierać nie chce. A może właśnie taki jestem, bo to jebane społeczeństwo chce, żebym taki był :] Jeśli znasz angielski to zapraszam http://www.youtube.com/watch?v=ihYEMrdlqBI W 100% podzielam jego opinię.
