Gocek napisał(a):Czyli nie dość, że walczą o równouprawnienie, to do tego robią biznes. Wszyscy liberałowie powinni się cieszyć.
1)Od kiedy intratna posadka na państwowym to jest liberalizm ?
2) Nie walczą o równouprawnienie bo to już mają. Walczą o przywileje. To jest jednak mała różnica. To, że te przywileje powinny być dostępne dla wszystkich z automatu a nie po zgodzie jaśnie łaskawego urzędnika to już inna sprawa.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

