Iselin napisał(a):Dlaczego akurat LGTB mieliby rozpocząć wieloletnią walkę o zmiany, które Tobie wydają się korzystne dla wszystkich?
Już przecież to tłumaczyłem. Ponieważ im to jest bardziej potrzebne niż mi. Przynajmniej sami tak twierdzą. Co słyszysz jakiegoś działacza LGTB to narzeka jakie to jest straszne, że mieszkania na swojego partnera nie może przepisać bez podatku. A, że skorzystają inni ludzie - tym lepiej. To raz. Dwa - mają tutaj realną i stosunkowo prostą metodę na rozwiązanie chociaż części problemów. O związki partnerskie mogą walczyć jeszcze przez następne kilkanaście lat. Jak PO przerżnie wybory to mogą o nich na 100% zapomnieć na najbliższą jedną lub dwie kadencje a nawet i dłużej. A gdyby znieśli podatek od spadków - co jak pisałem byłby w stanie nawet PIS poprzeć - to przynajmniej zrobili by coś pożytecznego dla własnego środowiska. I być może przekonali trochę ludzi, że chodzi im faktycznie o ułatwienie życia osobom homo a nie robienie szumu i kariery przez nigdy nie kończące się gonienie króliczka.
Czasem warto odwiesić ideologię na kołek na rzecz zwykłego pragmatyzmu. Skoro twierdzą, że głównym problemem jest brak pewnych przywilejów a nie sięgają po najłatwiejsze metody uzyskania owych przywilejów, to podejrzenie, że kłamią nasuwa się samo.
Cytat:Wielu innych wcale ich nie chce, nie uważa ich za korzystne dla siebie i nigdy by ich nie poparło.Możesz podać jakiemu środowisku nie spodobało by się zniesienie podatków od spadków czy też ułatwienie procedur o informacji o stanie zdrowia w przypadku wypadków? Do głowy przychodzą mi tylko urzędasy, które miałyby mniej pracy a przez to i mniej etatów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

