Luka_Wars napisał(a):Przypomniała mi się wypowiedź publicysty z ''Do Rzeczy'', który w dupie miał gdyńskie przestępstwo, a wypowiedzi Sienkiewicza uważał za symptomy odradzającego się w państwie faszyzmu.
Problem niedouczonej prawicy polega na tym, że minister MSW cytował Maxa Webera. Słynne ''państwo ma monopol na przemoc'' jest logiczne i rzeczywiste.
Myślę, że to bardzo optymistyczne zakładać, że Sienkiewicz czytuje Webera, skoro przeciętna zdolność odbioru słowa pisanego wśród członków rządu oscyluje gdzieś na poziomie katalogu z Ikei.
Śmierć Szczurów napisał(a):Jeśli tak faktycznie jest, to potwierdza tylko, że dresy wzorami męskości nie są - skoro tylko ryzyko przemocy ze strony reszty społeczeństwa mogłoby ich skłonić do podążania drogą wojownika, a nie rzezimieszka.
A czy nie to samo napisał Berzerker? Ja tak właśnie zrozumiałem jego słowa, że dresy prezentują wypaczoną formę męskości, powstałą wskutek załamania się sztafety kodów kulturowych.

