GoodBoy napisał(a):Po pierwsze nie jestem pedarastą. Po drugie każdy normal cares and opposes. Po trzecie "nisza" nie wynika z poglądów nie wiem skąd ten pomysł? I wreszcie po czwarte co prawda stanowimy niewielki, acz na tyle znaczący %, by móc wpływać na społeczno-prawne przemiany. Dolicz do tego naszych hetero przyjaciół, znajomych, rodziny i mamy całkiem potężną siłęŻydzi niegdyś stanowili jeszcze większy odsetek i też irytowali większość. Dobrze się to nie skończyło. Nie chciałbym żeby znowu do władzy doszła radykalnie konserwatywna frakcja, wprowadzająca krwawe i sprzeczne z Porządkiem rządy. Niestety, natarczywość niektórych środowisk (anty)społecznych jak te spod tęczowej flagi, sprzyja takiemu scenariuszowi. Nienawiść wobec mniejszości potęguje się w złych ekonomicznie czasach, które mogą w końcu nadejść. Nie chcę być czarnowidzem, ale zwiastowanie rychłego końca aktywizmu homoseksualnego już nie jest zwykłą prowokacją, a ma realne podstawy w dążeniach społecznych. Odrodzenie, na razie dość groteskowego i w powijakach, Ruchu Narodowego, silna opcja prawicowa (w kwestii obyczajowej) i przecinanie kajdan mainstreamowych mediów (sprzyjających, rzecz jasna, ruchom lewicowym, lewackim) dzięki wielu inicjatywom i szerszemu dostępowi do internetu daje potencjał nowego rozdania, w którym może nie być miejsca dla demiurgów rozkładu tradycji.Babtiste - kolejny młodociany wszystkowiedzący "geniusz" ds. homoseksualizmu :lol2:
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

Babtiste - kolejny młodociany wszystkowiedzący "geniusz" ds. homoseksualizmu :lol2: