[Keyser Söze]

Ale posłuchaj mnie teraz jak własnego ojca. Jesteś pederastą więc i tak czymś jak baba z fiutem. Nikt ci zatem nie będzie miał za złe jeżeli zamiast sypać cienkimi żartami zwyczajnie stwierdzisz, przyznasz się otwarcie, że nie masz jaj.

Po raz kolejny przyzna mimowolnie Będzie wyzywał od koperków i chucherek (jak mnie w temacie zlotowym, gdzie nie chciałem już o to robić syfu), ale jak przyjdzie co do czego i pojawi się możliwość konfrontacji (czy to ze mną, czy z nieco większymi "chucherkami" jak ty czy Rothein), to zaraz morda w kubeł i jakieś puste przechwałki. Zero jaj u tego osobnika. A obijanie mordy to on widział co najwyżej jak mu kolega chlastał kutasem po czole.