Marlow napisał(a):Jakich znowu teoriach spiskowych?I to wychodzi po raz już któryś... Jak dla mnie ciężko nazwać "przypadkiem" wszystkie tez "samobójstwa", "śmierci w wypadkach" osób, które miały spora wiedzę na różne tematy. Nierzadko tematy bardzo "kanciaste". Śledztwa i procesy sądowe w sprawie bardzo głośnych przestępstw (FOZZ, Olewnik, Papała) ciągną się latami a potem prokuratura dochodzi do wniosków takich, że koń by ze śmiechu pękł (Olewnik sam się porwał, a Papale chcieli ukraść stare espero) - przy okazji popełniają "samobójstwa" głowni świadkowie - to się akurat dzieje naprawdę, żadna "teoria spiskowa".
Wychodzi na to, że rząd, który powinien nadzorować spec służby sam jest przez nie nadzorowany i ustawiany.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

