"Emancypacja LGBT" jest konsekwencją normotypu humanistycznego (Humanitas), a nie chrześcijańskiego (Christianitas).
W krajach Christianitas nikomu nie przyszłaby do głowy tak głupia idea, jak "śluby homoseksualne", bo czym w istocie jest Rodzina wiedział każdy, od króla po kmiotka.
W krajach Christianitas nikomu nie przyszłaby do głowy tak głupia idea, jak "śluby homoseksualne", bo czym w istocie jest Rodzina wiedział każdy, od króla po kmiotka.
