Nadal nie widzę tam pryznania się do pedofilii, co najwyżej efebofilii, jak sam stwierdził "podejrzany". Ponadto widzę zestawienie z tym dragiem, pojedynczych przypadków pedofilów wykrytych za granicą, jak mniemam celem generalizowania i uwiarygodnienia postawionych tez autora newsa :]
I przede wszystkim nie jest to żaden lider LGBT.
I przede wszystkim nie jest to żaden lider LGBT.
